Pierre Moscovici oskarżył sędziów Trybunału Obrachunkowego o „kłamstwa”

Pierre Moscovici kontratakuje. „ Nigdy, przez pięć lat, nie brałem pod uwagę dawnych powiązań politycznych ” – podkreślał podczas formalnego przesłuchania inauguracyjnego Trybunału Obrachunkowego, niezadowolony z oskarżeń, jakie niektórzy sędziowie wysunęli w prasie w lipcu. Potępili oni „ arbitralne i uznaniowe decyzje ” oraz „ bardzo polityczne ” zarządzanie Trybunałem.
„Zawsze ceniłem umiejętności, zaangażowanie i zdolności kierownicze” – bronił się pierwszy prezes Trybunału Obrachunkowego , widząc w „ kłamstwach ” tych sędziów „ błąd ” i „ poważną nieodpowiedzialność ”.
Na początku lipca „Le Monde” opublikował zeznania niektórych z tych sędziów, według których panowało „ poczucie niesprawiedliwości i złego traktowania w Sądzie”. Według dziennika, napięcia te były związane z kwestią dalszego zatrudniania sędziów w wieku 67 lub 68 lat, którzy chcieli odroczyć przejście na emeryturę. Niektóre z tych wniosków zostały częściowo lub całkowicie odrzucone, podczas gdy były one „niemal systematycznie akceptowane do 2023 roku”.
Pierre Moscovici odpowiedział również w lipcu na krytykę powołania Najata Vallauda-Belkacema , byłego socjalistycznego ministra edukacji narodowej, na stanowisko starszego doradcy Trybunału. Pierwszy prezes instytucji zapewnia, że procedura rekrutacyjna była „ całkowicie obiektywna ”.
„ Wiem, że ci sędziowie stanowią skrajną mniejszość, ale przypisują sobie prawo do wypowiadania się w imieniu innych. To mało powiedziane, że przedstawiają nas w nieco dziwnym świetle ” – wściekał się. Zanim przytoczył rzekome kłamstwa: „ skład naszej instytucji zostałby zniekształcony przez kartę różnorodności, która faworyzowałaby określone profile […] Sąd stałby się, nieświadomie, świątynią przebudzenia i pozytywnej dyskryminacji ”. To ostatnie stwierdzenie były minister gospodarki określił jako nieudolność: pomysł, że Sąd będzie „ miejscem, w którym awans sędziów będzie odtąd oparty na ich zaangażowaniu politycznym ”.
Pierre Moscovici bronił swojej „ niezależności ” i „ bezstronności ” jako Pierwszy Prezes Trybunału Obrachunkowego , na który został powołany w 2020 r., a jego mandat kończy się we wrześniu 2026 r.
Libération